Za pierwszą zawodową walkę dostał 800 złotych. Za drugą - tysiąc. Żeby rywalizować w klatce, zapożyczał się u żony. - Jako facet, czułem się jak gówno - mówi o początkach kariery Piotr Kuberski, który za chwilę zmierzy się z Michałem Materlą.
Wpisz przynajmniej 2 znaki