Już w sobotę Sebastian Przybysz ponownie pojawi się w klatce KSW. Były mistrz wraca do rywalizacji po utracie pasa i przegranej z Jakubem Wikłaczem. W rozmowie z nami ujawnił, jakie wiadomości otrzymywał po grudniowej przegranej. - Szczytem było, jak napisała do mnie babka, że mam jej oddać pieniądze, bo przegrała zakład. Stwierdziła, że "wrypałem" jej kupon na 500 złotych, a ona już zapłaciła za prezenty na święta. Nie byłem w stanie w to uwierzyć - wyjaśnił Przybysz.