Co za walka! Tomasz Romanowski nie pozostawił żadnych złudzeń. Piekielnie mocnym ciosem trafił Andrzeja Grzebyka i zakończył swoją walkę na gali KSW 72.
Wpisz przynajmniej 2 znaki
Co za walka! Tomasz Romanowski nie pozostawił żadnych złudzeń. Piekielnie mocnym ciosem trafił Andrzeja Grzebyka i zakończył swoją walkę na gali KSW 72.