Marcin Sianos (4-3) udanie powrócił do klatki organizacji Fight Exclusive Night podczas sobotniej gali w Lubinie. Reprezentant Ankos MMA Poznań w brutalny sposób rozprawił się z Marcinem Zontkiem. Jak sam Sianos przyznał, przeciwnik stracił przytomność. - Nie chciałem go dobijać, robić większego spustoszenia. To nie walka na śmierć i życie - powiedział zawodnik FEN.