- Nie obawiamy się kontrowersji od 12 lat temu, od kiedy zaczęliśmy się zajmować MMA. Zestawiamy ze sobą zawodników i style, których inni boją się konfrontować. Palhares to przede wszystkim świetny zawodnik i nawet jeśli powody, dla których przestał walczyć w USA, nie przysparzają mu pozytywnych konotacji, to nic nie zmienia faktu, że to kapitalny zawodnik - powiedział nam Maciej Kawulski przed walką Brazylijczyka z Michałem Materlą, do której dojdzie podczas sobotniej gali KSW 36 w Zielonej Górze.
Rousimar Palhares to absolutna gwiazda światowego MMA. Walczył na galach UFC czy organizacji WSOF, której był mistrzem. Brazylijczyk to posiadacz czarnego pasa brazylijskiego jiu-jitsu i król parterowej gry. Z 18 wygranych pojedynków aż 15 zakończył przez poddanie. Ciągną się jednak za nim ogromne kontrowersje. Aż trzykrotnie po zapięciu technik kończących nie reagował na sygnały sędziego i "przeciągał" dźwignie. Z tego też powodu został zwolniony z UFC i WSOF. Dodatkowo został zawieszony przez Kalifornijską Komisję Sportową. Materla to były mistrz KSW w wadze średniej. Przystępuje do pojedynku po zwycięstwie nad Antonim Chmielewskim.