Od Najmana po Grahama. Przełomowe momenty "Pudziana" w MMA
W Londynie Mariusz Pudzianowski stoczy pojedynek z legendą światowego kickboxingu. 6 lat temu "Pudzian" zaczynał swoją przygodę w MMA, przez długi okres był uznawany za "freaka", teraz walczy bez taryfy ulgowej. Oto przełomowe momenty jego kariery.
1. Debiut w MMA. Walka z Marcinem Najmanem na Torwarze
Data: 11.12.2009
Rozwój mieszanych sztuk walki w Polsce należy w dużej mierze przypisać Pudzianowskiemu. W 2009 roku spełniony już strongman zdecydował się podpisać kontrakt z federacją KSW, która od 2004 roku funkcjonowała w Polsce. Rywalem na debiut dla mistrza świata strongmanów był Marcin Najman, kontrowersyjny bokser wagi ciężkiej.
"Pudzian" na Torwar przyciągnął tłum ludzi, a transmisja w Polsacie osiągnęła rekordowy wynik. Nikt przecież nie wiedział, na co stać Pudzianowskiego, prowadzonego wówczas przez Mirosława Oknińskiego.
W białym ringu "Pudzian" zmiażdżył Najmana i zasypał go gradem ciosów po 43 sekundach. Po tym zwycięstwie eksperci byli pewni, że to dopiero początek wielkiej przygody "Pudziana" w MMA.
-
Łysy Paweł Nowa Huta Zgłoś komentarzO Najmana laska hahaha wiedziałem