Kunickaję wyraźnie zdenerwowały komentarze na temat jej nieodpowiedzialności. Dlatego też postanowiła na Instagramie uciąć wszelkie spekulacje.
"Żeby było jasne!!! Nie walczyłam w ciąży!!! Po lewej stronie jestem z pierwszym synem w 2 miesiącu ciąży, prawa strona w 2 miesiącu ciąży teraz. Tak po prostu reaguje moje ciało. Wszyscy, którzy ciągle do mnie piszecie, uważajcie na swoje sprawy" - napisała zawodniczka UFC.
Po informacji o ciąży Jany Kunickaji wiele osób apelowało do UFC, aby dokonało zmian w
testach antydopingowych kobiet i wprowadziło testy ciążowe. Nie wiedzieli oni jednak, że w stanie Nevada, gdzie odbyła się gala UFC 264, zawodniczki otrzymują je jako standardową część badań medycznych przed walką.
Kunickaja jest zaręczona z zawodnikiem UFC, Thiago Santosem. Rosjanka w największej organizacji MMA na świecie rywalizuje od 2018 roku i już w debiucie miała okazję walczyć o tytuł wagi piórkowej z Cris Cyborg.
Zobacz także:
Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku
Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ringu
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!