Gwiazda UFC walczy o powrót do zdrowia. Konieczna była druga operacja

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Louis Grasse/PxImages/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Chris Weidman
Getty Images / Louis Grasse/PxImages/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Chris Weidman
zdjęcie autora artykułu

Chris Weidman na UFC 261, w kwietniu tego roku, złamał nogę w starciu z Uriahem Hallem. Były mistrz wagi średniej przeszedł jedną operację, ale wystąpiły komplikacje. Amerykanin musiał poddać się kolejnej. Czy wróci jeszcze do MMA?

W tym artykule dowiesz się o:

Już trzy tygodnie po fatalnym złamaniu Weidman chwalił się w mediach społecznościowych, że chodzi sam. Niestety radość nie trwała długo, bowiem noga nie goiła się prawidłowo.

Lekarze zadecydowali więc o drugiej operacji. Ta z pewnością opóźni jego powrót do oktagonu, ale - i to jest dobra wiadomość - prawdopodobnie będzie on możliwy.

Chris Weidman za pośrednictwem Instagrama poinformował, że wszystko poszło zgodnie z planem. "Pierwotny plan operacji zakładał usunięcie złamania na kości piszczelowej i zabezpieczenie kości strzałkowej płytką i śrubami, ponieważ nie goiła się prawidłowo. Najwyraźniej, kiedy otworzyli mi nogę, kość strzałkowa była większym problemem niż oczekiwano, co wymagało dłuższej operacji i więcej sprzętu" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

37-latek z Nowego Jorku podziękował fanom za wsparcie i dodał: "Jestem cholernie zmęczony, więc trochę pośpię, ale wrzucę filmik na mój kanał YouTube, aby podzielić się wszystkimi szczegółami po operacji".

Weidman był mistrzem UFC w kategorii średniej w latach 2013-2015. Od momentu straty pasa na rzecz Luke'a Rockholda przegrał jednak pięć z siedmiu pojedynków.

Zobacz także: Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ringu

Źródło artykułu: