50 tysięcy za najlepsze występy podczas ostatniej gali otrzymali Ciryl Gane, Vicente Luque, Miles Johns i wspomniana Jessica Penne. Z kolei najlepszym starciem wybrano konfrontację Rafaela Fizijewa z Bobbym Greenem.
Penne otrzymała już czwarty bonus w historii jej występów w UFC. Była mistrzyni Invicta FC ponownie liczy się w rywalizacji o najwyższe cele w kategorii słomkowej, bowiem wygrała dwa ostatnie pojedynki. Wcześniej przez cztery lata była nieaktywna i zastanawiała się nad zakończeniem kariery w MMA.
Wygrana Amerykanki z Polką była tym cenniejsza, że to Kowalkiewicz stawiano w roli nieznacznej faworytki tego starcia. Łodzianka przegrała jednak piąty pojedynek z rzędu w największej organizacji MMA na świecie.
W walce wieczoru UFC 265 w Houston ze świetnej strony pokazał się Ciryl Gane. Francuz w imponującym stylu rozprawił się z łowcą nokautów, Derrickiem Lewisem i został tymczasowym mistrzem w kategorii ciężkiej.
Zobacz także:
Przegrał z Gamrotem, chce walki z legendą
Dana White odpiera zarzuty
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!