Sarara i Tok pierwszy pojedynek stoczyli na gali w Kazaniu w lipcu 2012 roku w półfinale turnieju Tatneft Cup. W opinii sędziów punktowych Polak przegrał, ale on sam nie mógł pogodzić się z takim werdyktem.
- Bardzo mocno siedzi mi to na wątrobie. Mało tego, ja swojego rywala pobiłem wtedy jak młodszego brata - wyznał Tomasz Sarara w oficjalnej zapowiedzi pojedynku (zobacz >>>). Innego zdania jest Rosjanin, który twierdzi, że na KSW 62 tylko potwierdzi swoją wyższość nad Polakiem.
Tym razem jednak starcie odbędzie się w formule MMA, gdzie obaj mają zbliżone - jeszcze niewielkie doświadczenie. Dla Sarary to debiut, Tok ma na koncie jedną porażkę z 2009 roku.
ZOBACZ WIDEO: Szok! Justyna Haba zakończyła karierę. "Ta decyzja dojrzewała we mnie co najmniej kilka miesięcy"
Analitycy firm bukmacherskich więcej szans na zwycięstwo w tym starciu dają Polakowi. Kurs na jego zwycięstwo oscyluje w granicach 1.2-1.3, gdy w przypadku jego rywala sięga nawet 4.00.
Rewanż Sarary z Tokiem to jedna z głównych walk gali KSW 62. Ta już 17 lipca w studiu telewizyjnym w Warszawie. Wydarzenie będzie można zobaczyć w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie oraz sieciach kablowych, a także na KSWTV.com i Ipla.tv w cenie 40 zł. Szczegółowa relacja na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Karolina Kowalkiewicz zawalczy na UFC 265! Znamy jej rywalkę
KSW 62. Michał Michalski poznał rywala. Zwycięzca będzie blisko walki o pas