Dustin Poirier, Jorge Masvidal czy Piotr Jan - z tak utytułowanymi zawodnikami Mateusz Gamrot przygotowywał się do drugiej walki w UFC na macie American Top Team. Polak na Florydę udał się już w połowie stycznia.
- Chcę udowodnić, że czas spędzony tutaj przepracowałem dobrze i zaowocuje to w oktagonie - powiedział "Gamer" w rozmowie z Polsatem Sport.
Niespodziewana porażka zawodnika z Kudowy-Zdroju w debiucie dla UFC z Guramem Kutateladze sprawiła duże rozczarowanie polskim kibicom, choć Gamrot pokazał się w starciu z Gruzinem z dobrej strony. Obaj zresztą nagrodzeni zostali bonusem za najlepszą walkę październikowej gali w Abu Zabi.
Porażka z Kutateladze była pierwszą w zawodowej karierze Polaka. Być może sprawi ona, że teraz będzie on podejmował większe ryzyko w swoich pojedynkach.
- Wcześniej presja była większa, gdy mój rekord był nieskazitelny i to siedziało mi w głowie, by utrzymać ten rekord. Teraz gdy mam 17-1, chcę po prostu wyjść i rąbać się ze Scottem Holzmanem - dodał.
"Gamer" jest faworytem bukmacherów w pojedynku z Holtzmanem, choć to jego rywal ma większe doświadczenie w UFC. Wygrana z Amerykaninem powinna przybliżyć Polaka do czołowej "15" kategorii lekkiej w Ultimate Fighting Championship.
Transmisję z UFC Vegas 23 przeprowadzi Polsat Sport Extra od 19.00, a od 20.30 przeniesie się ona na antenę Polsatu Sport.
Zobacz także:
Wyniki ważenia przed EFM Show
Materla o ambitnych planach EFM Show
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW