Oleksiejczuk walczy w UFC od grudnia 2017 roku. 26-latek świetnie poradził sobie w trzech pierwszych starciach dla światowego giganta MMA. Wygrał z Khalilem Rountree (później wynik zmieniono na no contest) i efektownie znokautował Giana Villante i Gadżymurada Antiguowa.
Gdy wydawało się, że awans Polaka do czołowej "15" rankingu wagi półciężkiej jest na wyciągnięcie ręki, Michał Oleksiejczuk doznał pierwszej porażki. Zatrzymał go Ovince St. Preux. Następnie podopieczny Mirosława Oknińskiego przegrał także przez poddanie z Jimmym Crute.
Starcie z Modestasem Bukauskasem na UFC 260 będzie niezwykle ważne dla przyszłości Polaka w Ultimate Fighting Championship. Bukmacherzy faworyzują "Lorda" przed pojedynkiem z Litwinem. Kurs na wygraną Oleksiejczuka oscyluje w granicach 1.6, a w przypadku "Bałtyckiego Gladiatora" 2.4.
Gala UFC 260 będzie transmitowana od 4.00 w Polsacie Sport. W walce wieczoru Stipe Miocic stanie do kolejnej obrony mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, mierząc się w rewanżu z Francisem Ngannou.
Zobacz także:
-> MMA. Jan Błachowicz zabrał głos w sprawie walki Polaka o pas
-> Znamy pierwszych bohaterów KSW 60! Gala już w kwietniu
ZOBACZ WIDEO: Są bonusy po gali KSW 59. Takiej sytuacji jeszcze nie było!