MMA. KSW 59. Patryk Likus - Cyprian Wieczorek. Kapitalny debiut 18-latka!

Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Cyprian Wieczorek i Patryk Likus po walce na KSW 59
Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Cyprian Wieczorek i Patryk Likus po walce na KSW 59

W starciu debiutantów na gali KSW 59 w Łodzi lepszy był Patryk Likus (1-0). Pokonał on w rewanżu Cypriana Wieczorka (0-1).

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek został zakontraktowany w limicie kategorii piórkowej (do 65,8 kg) i odbył się jako pierwsza walka gali KSW 59. Obaj zawodnicy dopiero zadebiutowali w zawodowej formule MMA.

Cyprian Wieczorek ma na koncie bardzo bogatą karierę amatorską. Po pięciu latach od rozpoczęcia przygody z MMA zawodnik ze Świętochłowic postanowił spróbować swoich sił na zawodowej scenie.

Z kolei Patryk Likus, reprezentant klubu MMATadores Katowice, wywodzi się z zapasów w stylu klasycznym, w których dwukrotnie sięgał po tytuły wicemistrza Polski oraz siedmiokrotnie mistrza Śląska.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSW

Likus i Wieczorek mieli okazję się już raz spotkać się na zawodach ALMMA, gdzie górą był drugi z wymienionych. Eksperci spodziewali się takiego samego rezultatu w rewanżu.

Analitycy się mylili! Pojedynek potrwał pełen dystans. Po trzech rundach sędziowie nie mieli wątpliwości. Wskazali na fenomenalnego 18-letniego Patryka Likusa. Zaimponował między innymi swoją szybkością. Kibice mogą być zadowoleni z jego dyspozycji. Można być świadkiem narodzin nowej gwiazdy polskiego MMA!

- To naprawdę piękne uczucie. Czuję, że żyję! - powiedział triumfator tuż po starciu.

W walce wieczoru gali KSW 59 zmierzą się Mariusz Pudzianowski i Nikola Milanović. Łącznie w Łodzi odbędzie się dziewięć pojedynków. Wydarzenie transmitowane jest w PPV. Szczegółową relację przeprowadza serwis WP SportoweFakty.

Zobacz także:
-> Znamy pierwszych bohaterów KSW 60! Gala już w kwietniu
-> MMA. KSW 59. Kim jest Nikola Milanović, nowy rywal Mariusza Pudzianowskiego?
-> Historyczny bój Krzysztofa Głowackiego. Sam przeciwko wszystkim

Komentarze (0)