- Jestem trochę zmęczony tą sytuacją. Czekam. On nie rezygnuje. On nie zamierza przejść na emeryturę. Myślę, że to jego gra, aby zarabiać więcej pieniędzy i to wszystko. Zobaczymy, co zrobi UFC. Czekam tylko na ruchy UFC i to wszystko - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z "MMAFighting.com".
Polak jest aktualnie sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu kategorii półciężkiej UFC. Błachowicz wygrał 7 z 8 ostatnich pojedynków, nokautując m.in. Luke'a Rockholda czy Corey'a Andersona.
Jeśli jednak Jones faktycznie zdecyduje się zrobić sobie przerwę od MMA, Błachowicz nie ma nic przeciwko starciu z Dominickiem Reyesem o wakujący pas.
- Jeśli zrezygnuje, mam nadzieję, że moja kolejna walka będzie o tytuł przeciwko Dominickowi Reyesowi. To mój następny scenariusz, jeśli zrezygnuje, ale nie wierzę w to. Wciąż na niego czekam - dodał "Cieszyński Książę".
Polak od kilku miesięcy utrzymuje swoje stanowisko, iż nie przyjmie od UFC żadnej innej walki niż ta o pas.
Zobacz też:
MMA. "Musicie być przygotowani na mega grzmoty". Krystian Pudzianowski przed debiutem w FEN
MMA. Krystian Pudzianowski wraca do klatki. Podpisał długoterminowy kontrakt z FEN-em
ZOBACZ WIDEO: Klatka po klatce (online). Akop Szostak zdradza zaskakujące szczegóły. "Nic nie zarobiłem na MMA"