Po świetnej walce Vicente Luque (18-7) zwyciężył z Niko Price'em (14-4) przez przerwanie lekarza. Oko Amerykanina było całkowicie zamknięte, a jego twarz zalała się krwią. 30-latek był gotowy kontynuować starcie, jednak lekarz podjął decyzję o zakończeniu pojedynku.
Obaj zawodnicy mieli już szansę zmierzyć się ze sobą. Do ich pierwszego pojedynku doszło na gali UFC Fight Night 119, 28 października 2017 roku. Luque poddał wtedy Price'a w drugiej rundzie.
Brazylijczyk udanie wrócił do klatki po ubiegłorocznej przegranej ze Stephenem Thompsonem. Wcześniej "The Silent Assassin" pokonywał jednak między innymi takich zawodników, jak Mike Perry, Bryan Barberena czy Chad Laprise.
Dla Niko Price'a była to czwarta przegrana pod szyldem organizacji UFC. Wcześniej "The Hybrid" pokonywał Jamesa Vicka czy Tima Meansa, przegrywał natomiast z Geoffem Nealem i Abdulem Razakiem Alhassanem.
NIKO PRICE'S EYE
— ESPN (@espn) May 10, 2020
Stream #UFC249 on ESPN+https://t.co/uIC7AqOEfU pic.twitter.com/xkMcLSDv7t
Zobacz także:
Carla Esparza - Michelle Waterson. Sędziowie podzieleni co do werdyktu
Fabricio Werdum - Aleksiej Olejnik. Wyrównana walka zawodników wagi ciężkiej
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Tomasz Narkun ostro odpowiedział Scottowi Askhamowi