MMA. "Tylko Jeden". Tomasz Romanowski i Marcin Krakowiak gotowi na finał

Materiały prasowe / Tylko Jeden / Mamed Chalidow i Marcin Krakowiak
Materiały prasowe / Tylko Jeden / Mamed Chalidow i Marcin Krakowiak

Siódmy odcinek "Tylko Jeden" za nami. W tym epizodzie widzowie nie zobaczyli żadnego pojedynku. Zamiast tego mogli przekonać się, jak wygląda trening i odpoczynek z takimi zawodnikami, jak Mamed Chalidow czy Borys Mańkowski.

Ze względu na kontuzję, z finałowej walki musiał wycofać się Adrian Bartosiński. Jego miejsce zajął Marcin Krakowiak, który otrzymał szansę zrewanżowania się Tomaszowi Romanowskiemu za półfinał z szóstego odcinka.

Jak przyznał sam Maciej Kawulski, starcie Romanowskiego z Krakowiakiem było jedną z lepszych walk, jaką widział w swoim życiu. - Dzięki wam przypomniałem sobie, dlaczego kocham MMA - powiedział współwłaściciel organizacji KSW.

Finaliści programu ze swoimi trenerami wyjechali w odległe miejsca w Polsce. Marcin Krakowiak z Mamedem Chalidowem udali się do domu legendy KSW na Mazurach, natomiast Tomasz Romanowski z Borysem Mańkowskim wyjechali w Bieszczady.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Mamed Chalidow ma dość. "Nie włączam telewizji"

Obaj mieli okazję trenowania ze swoimi mentorami oraz dokładnego, wspólnego przeanalizowania starcia półfinałowego. Zarówno Mańkowski, jak i Chalidow dali swoim podopiecznym rady, które bez wątpienia przydadzą się w finale.

Ostatni, ósmy odcinek programu "Tylko Jeden" zaplanowany jest na 1 maja. Wtedy poznamy wielkiego zwycięzcę, który otrzyma kontrakt z organizacją KSW o wartości 200 tysięcy złotych.

Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"

Źródło artykułu: