MMA. "Tylko Jeden". Gładkowicz nie zrobił wagi. Wielki powrót do programu i ogromna niespodzianka w walce

WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Paweł Kiełek (z prawej)
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Paweł Kiełek (z prawej)

Czwarty odcinek programu "Tylko Jeden" za nami. Widzowie po raz kolejny przekonali się, jak wygląda życie zawodnika MMA oraz proces zbijania wagi przed walką. Pojedynek eliminacyjny zwyciężył Piotr Walawski, który pokonał Pawła Kiełka.

Już na początku odcinka widzowie usłyszeli, że Bartłomiej Gładkowicz w zaledwie 4 dni musiał zrzucić aż 9 kilogramów. "Clark Kent" przez kolejne dni próbował wszystkich sposobów na zbicie wagi, jednak kolejne gramy schodziły coraz trudniej.

Przed oficjalnym ważeniem uczestników odwiedził ratownik medyczny, który zmierzył Gładkowiczowi temperaturę ciała. Wynosiła ona niecałe 38 stopni Celsjusza. Zawodnik wciąż jednak kontynuował proces zrzucania wagi.

Podczas sprawdzania kilogramów wniesionych na skalę "Clark Kent" ważył aż 82,7 kilogramów. Limit w programie wynosił 81,5 kg.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): Toledo brutalnie znokautowany, popis Ormanowa na ACA

- Wiesz, co to oznacza. Musisz opuścić program - podsumował krótko Maciej Kawulski, współwłaściciel organizacji KSW. Gładkowicz jako czwarty zawodnik opuścił więc program "Tylko Jeden".

Specjalne zadania tym razem w odcinku przygotował dla zawodników Mariusz Pudzianowski. Dla wszystkich zawodników był to niezwykle wyczerpujący trening. Nagrodą dla zwycięzcy był dożywotni bilet na gale organizacji KSW, który wygrał Marcin Krakowiak.

Współwłaściciele KSW mieli przez sobą trudny wybór. Ze zrobieniem wagi nie zdążyłby Kamil Dołgowski. Mariusz Radziszewski odmówił walki ze względu na to, że Walawski to reprezentant tego samego klubu. Szansę stoczenia pojedynku otrzymał więc Paweł Kiełek, który powrócił do programu.

Kiełek od razu poszedł po sprowadzenie. Walawski wylądował na plecach, jednak po kilkunastu sekundach zdołał wrócić do stójki. "Leda" dobrze pracował w klinczu, zadając co chwilę ciosy. Kiełek po chwili znów sprowadził rywala do parteru, jednak Walawski automatycznie wstał. Na półtorej minuty przed końcem rundy to "Leda" był z góry po udanym obaleniu. Kiełek zdołał zadać kilka mocnych łokci z dołu, jednak Walawski z góry kontrolował walkę do końca odsłony.

Tym razem zawodnicy chcieli sprawdzić się w stójce. Kiełek już jednym z pierwszych ciosów naruszył Walawskiego, który zachwiał się na nogach. Na minutę przed końcem walki Paweł Kiełek chciał zejść do parteru, jednak "Leda" udanie to skontrował i znalazł się z góry. Na sam koniec obaj wstali, jednak w tej płaszczyźnie do końca obaj już pozostali.

Po chwili poznaliśmy decyzję sędziów, według których walkę wygrał Piotr Walawski.

Kolejny odcinek już 3 kwietnia. W ostatniej walce eliminacyjnej Michał Sobiech skrzyżuje rękawice z Karolem Weslingiem.

Zawodnicy, którzy awansowali do półfinałów:
Marcin "Krakus" Krakowiak (7-1)
Tomasz "Tommy" Romanowski (9-7)
Adrian "Bartos" Bartosiński (7-0)
Piotr "Leda" Walawski (7-4-1)

Zawodnicy wyeliminowani z programu:
Paweł Kiełek (9-5-1, 1 NC)
Mariusz "Radzik" Radziszewski (17-17-2)
Kamil "Kamas" Dołgowski (5-0)
Bartłomiej "Clark Kent" Gładkowicz (6-0)

Zawodnicy, którzy pozostali w programie:
Karol Wesling (0-0)
Michał "Dr Beast" Sobiech (3-0)

Pojedynki, które odbyły się w programie:
Adrian Bartosiński pokonał Kamila Dołgowskiego przez przerwanie lekarza po pierwszej rundzie
Tomasz Romanowski pokonał Mariusza Radziszewskiego przez decyzję sędziów
Marcin Krakowiak pokonał Pawła Kiełka przez poddanie (duszenie gilotynowe) w rundzie pierwszej
Piotr Walawski pokonał Pawła Kiełka przez decyzję sędziów

Zobacz również:
>>> "Tylko Jeden". Rewanż za starcie z 2009 roku. Romanowski pokonał Radziszewskiego, ale nie zabrakło kontrowersji
>>> "Tylko Jeden". Przegrana faworyta w pierwszym odcinku programu KSW. Wielka niespodzianka
>>> "Tylko Jeden". Uraz uczestnika, lekarz przerwał starcie! Adrian Bartosiński pokonał Kamila Dołgowskiego

Źródło artykułu: