W ciągu ostatnich 24 godzin na Twitterze pojawiło się mnóstwo wpisów ze wspomnianym hashtagiem. Większość internautów, która go użyła, z entuzjazmem odnosi się do ewentualnej walki legendy federacji KSW z mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów. Głos w sprawie zabrał też trener Kołeckiego Mirosław Okniński, który na Facebooku zaproponował, by starcie odbyło się na PGE Narodowym.
Z kolei w poniedziałkowej audycji Andrzeja Janisza Magazyn Sportów Walki na antenie Polskiego Radia 24 o walce, której chcą kibice, wypowiedział się Kołecki. Przyznał, że ma problem z biciem się z ludźmi, których zna i lubi, a do takich należy Jurkowski. Dodał jednak, że jeśli fani MMA będą mocno naciskać, KSW jest w stanie namówić go na taki pojedynek.
Jurkowski uznał natomiast, że zestawienie go z Kołeckim "brzmi fajnie", a sama walka z tak wielkim sportowcem byłaby dla niego zaszczytem. Do pojedynku jeszcze daleka droga, ale skoro zawodnicy nie mówią nie, ich spotkanie w klatce w 2020 roku na jednej z gal KSW wydaje się możliwe.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #38. Borys Mańkowski wrócił na właściwy tor. "Dużo osób zapomniało, jak dobry jest w parterze"
"Juras" to weteran organizacji KSW, z którą jest od początku istnienia. Jego rekord to 17 zwycięstw i 11 porażek. Po raz ostatni walczył na KSW 48 (kwiecień 2019) w Lublinie, gdzie uległ Chorwatowi Stjepanowi Bekavacowi z powodu kontuzji kolana. Od lat w duecie z Janiszem komentuje gale Konfrontacji Sztuk Walki.
Kołecki, mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów z Pekinu (2008), w MMA walczy od 2017 roku. Do tej pory wygrał 8 z 9 walk. W sobotę na KSW 52 w Gliwicach pokonał przez techniczny nokaut innego byłego olimpijczyka, Damiana Janikowskiego.
Czytaj także:
"Klatka po klatce": bonusy po gali KSW 52, zobacz nokaut Kazieczki w zwolnionym tempie
"Klatka po klatce" (on tour): zaskakująca propozycja Kołeckiego. "Jest mi to potrzebne do analizy"