MMA. UFC Fight Night: Joanna Jędrzejczyk - Michelle Waterson. Królowa wróciła, świetna dyspozycja Polki!

Getty Images / Ed Mulholland / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Ed Mulholland / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk zaprezentowała świetną formę w walce z Michelle Waterson i po 25 minutach pokonała Amerykankę jednogłośną decyzją sędziów. "JJ" okupiła zwycięstwo złamaną stopą.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza odsłona walki na korzyść Joanny Jędrzejczyk. Co prawda Amerykanka z impetem ruszyła na Polkę, ale w zainicjowanym przez nią klinczu dominowała była mistrzyni. "The Karate Hottie" dwukrotnie, nieudanie, próbowała sprowadzić walkę do parteru, ale "JJ" była przygotowana na obronę obaleń. Przy okazji jeden z ciosów olsztynianki poważnie naruszył nos rywalki, który zaczął krwawić.

W 2. rundzie Michelle Waterson ponownie jako pierwsza zainicjowała atak. Po krótkiej wymianie ciosów była mistrzyni Invicta FC w wadze atomowej kolejny raz chciała obalić Jędrzejczyk, bez skutku. Po trzech minutach przewagi Amerykanki, końcówka rundy należała dla Polki. Jedno z frontalnych kopnięć mocno wstrząsnęło 33-latką.

Zobacz także: Jędrzejczyk zrobiła wagę przed UFC w Tampa

W 3. rundzie Jędrzejczyk rozkręciła się na dobre. Biła więcej i celniej, a nawet pokusiła się o próbę poddania rywalki japońskim krawatem, z której Waterson udało się wyjść. Niebezpiecznie zrobiło się w ostatnich kilkudziesięciu sekundach, gdyż olsztynianka oddała plecy i "The Karate Hottie" mogła zapiąć duszenie zza pleców, które było bliskie powodzenia.

Rozdrażniona Jędrzejczyk w przedostatniej rundzie ruszyła z animuszem. Wyraźnie zmęczona zawodniczka z Nowego Meksyku nie miała już argumentów, aby poważnie zagrozić dominacji "JJ". W ruch poszły kolana w tajskim klinczu, ale przede wszystkim to przewaga siły fizycznej była po stronie reprezentantki American Top Team.

Zobacz także: Conor McGregor stanął przed sądem

Waterson walczyła jednak do końca. W 5. odsłonie walki nie miała już nic do stracenia i 2 minuty przed ostatnim gongiem zaszła za plecy Jędrzejczyk. Próba poddania była jednak kompletnie nieudana. Desperackie próby sprowadzeń na nic się zdały. Jędrzejczyk mocno zaakcentowała swoją przewagę w stójce, podkręciła tempo i dała sędziom punktowym do zrozumienia, kto był lepszy w walce wieczoru gali w Tampa.

Po 25 minutach twardej walki sędziowie jednomyślnie orzekli zwycięstwo Joanny Jędrzejczyk (49-46, 50-45, 50-45). Polka tym samym zapewniła sobie walkę o mistrzowski tytuł w kategorii słomkowej.

Powrót królowej 

Joanna Jędrzejczyk dzięki wygranej w Tampa prawdopodobnie zapewniła sobie walkę o mistrzowski pas w wadze słomkowej, który obecnie jest w posiadaniu Weili Zhang. Dla 32-latki było to pierwsze zwycięstwo w 2019 roku i jubileuszowy, 10. triumf w szeregach UFC. Starcie z Waterson "JJ" okupiła złamaniem prawej stopy, które szczególnie uwidoczniło się po 4. rundzie.

Polka była mistrzynią amerykańskiej organizacji od marca 2015 roku do listopada 2017 roku i tym czasie aż pięć razy broniła pasa.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW

Źródło artykułu: