- Bardzo serdecznie gratuluję Damianowi za wygrany pojedynek. Okupiłem go niestety pękniętą kością śródręcza. Na szczęście nie wymaga to zabiegu operacyjnego. Po prostu kilka najbliższych dni, może tygodni, trzeba będzie poświęcić na zrehabilitowanie tego. Do pęknięcia doszło w 1. rundzie. Przy zadawanym ciosie miałem nie do końca domkniętą pięść i kość strzeliła - powiedział Karol Bedorf na Facebooku.
35-latek podziękował swoim kibicom za wsparcie, jakie ci okazali mu przed jak i po walce. Dla szczecinianina była to druga porażka z rzędu w KSW, a łącznie z czterech ostatnich walk dla polskiej federacji Bedorf zwyciężył tylko raz (z Mariuszem Pudzianowskim).
Zobacz także: Akop Szostak załamany po porażce
Porażka z Grabowskim oddaliła perspektywę walki "Coco" o tytuł w kategorii ciężkiej, utracony w grudniu 2016 roku. Obecnie rekord zawodowy reprezentanta Berserker's Team Szczecin to 15 wygranych i 5 poażek.
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Grabowski po zdemolowaniu Bedorfa. "Moim marzeniem jest walka z Mariuszem Pudzianowskim"