KSW 50 w Londynie! De Fries, Narkun i Janikowski w karcie walk

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Philip de Fries
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Philip de Fries

KSW 50 odbędzie się 14 września w Londynie. W The SSE Arena, Wembley kibice zobaczą mistrza wagi ciężkiej Phila de Friesa (17-6), mistrza wagi półciężkiej Tomasza Narkuna (16-3) oraz medalistę olimpijskiego w zapasach, Damiana Janikowskiego (3-2).

Mistrz wagi ciężkiej, Philip De Fries, notuje aktualnie jedną z najlepszych serii w karierze. Zawodnik z Sunderlandu jest na fali pięciu wygranych z rzędu, z czego trzech w największej organizacji MMA w Europie. W ostatnim pojedynku mistrz królewskiej kategorii wagowej zmierzył się z czempionem wagi półciężkiej i pokonał Tomasza Narkuna po pięciu rundach na KSW 47.

Było to pierwsze zwycięstwo Brytyjczyka przez decyzję w KSW, po tym jak odprawił ciosami Michała Andryszaka i zdobył tytuł mistrzowski, a następnie obronił go w starciu z Karolem Bedorfem, którego poddał kluczem na rękę przed własną publicznościom właśnie na Wembley.

KSW 49: trzech debiutantów w karcie walk gali w Ergo Arenie

Tomasz Narkun po dwóch fenomenalnych, zwycięskich bojach z Mamedem Chalidowem na KSW 42 i KSW 46, postanowił dokonać kolejnego historycznego dzieła i stanął naprzeciw wspomnianego wyżej De Friesa. Polakowi nie udało się zdobyć drugiej korony, ale teraz wraca głodny wygranej do Londynu, gdzie sięgnął po pas kategorii półciężkiej na KSW 32: Road to Wembley. "Żyrafa" w październiku 2015 roku skrzyżował rękawice z Goranem Reljiciem w rewanżowym pojedynku za porażkę z KSW 29 i już w pierwszej rundzie zanotował jedno z najbardziej spektakularnych skończeń w karierze.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #31: Askham nazwał Materlę tchórzem, Polak wyjaśnia nieporozumienie

Damian Janikowski będzie chciał odczarować stolicę Anglii po nieudanym starciu z Michałem Materlą na KSW 45: The Return to Wembley. Polak po serii trzech spektakularnych wygranych przez nokauty w The SSE Arena, Wembley spotkał się z byłym mistrzem w parze turnieju dywizji średniej. Po bardzo emocjonującej walce lepszy okazał się jednak dużo bardziej doświadczony Berserker.

KSW 49. "Polski Pitbull" ostrzy zęby. Trudna misja Damiana Grabowskiego

Na KSW 47 Janikowski ponownie zaprezentował kibicom niezapomniany spektakl, kiedy to prowadził przez dwie rundy pojedynku z Aleksandarem Iliciem, by w trzeciej dać się zaskoczyć Serbowi fenomenalnym kopnięciem na głowę. W Londynie olimpijczyk będzie chciał powrócić na zwycięską ścieżkę.

Źródło artykułu: