Była mistrzyni KSW w nocy z 30 na 31 marca zmierzyła się w Filadelfii z Michelle Waterson. Amerykanka pozostawała dla niej nieuchwytna i po trzech rundach pokonała ją przez jednogłośną decyzję. Podopieczna trenera Łukasza Zaborowskiego wiedziała, że musi wygrać starcie z Waterson, jeśli poważnie myśli o jeszcze jednej próbie zdobycia pasa mistrzyni UFC.
Karolina Kowalkiewicz przegrała wtedy po raz drugi z rzędu. Wcześniej poniosła bolesną klęskę w konfrontacji z Jessicą Andrade. Reprezentantka Polski bardzo szybko będzie mogła się zrehabilitować. Jak zdążyła potwierdzić najlepsza organizacja MMA na świecie, 34-latka powróci do klatki już 8 czerwca.
Przeciwniczką dziewiątej w rankingu wagi słomkowej Kowalkiewicz będzie 25-letnia Meksykanka, Alexa Grasso. Zawodniczka z Guadalajary świetnie radziła sobie w Invicta FC, gdzie szybko stała się jedną z gwiazd organizacji. W UFC radzi sobie jednak w kratkę. Pokonywała Heather Clark i Randę Markos, ale przegrywała z Felice Herrig i Tatianą Suarez. W oktagonie po raz ostatni pojawiła się w maju ubiegłego roku.
Zobacz także: Walka o prestiżowy pas w Łodzi. ACA wyłoni mistrza wagi ciężkiej
Gala UFC 238 w United Center w Chicago zanosi się na idealne wydarzenie dla fanów żeńskiego MMA. Spośród siedmiu ogłoszonych do tej pory walk, aż pięć z nich to potyczki pań. W najważniejszej z nich o pas wagi muszej zmierzą się Walentyna Szewczenko i Jessica Eye. W głównym pojedynku wieczoru o wakujący tytuł kategorii koguciej zmierzą się Henry Cejudo i Marlon Moraes.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto zagra w półfinale Ligi Mistrzów? "Każdy mecz to piękna historia"