Najbliższa gala KSW odbędzie się 23 marca w łódzkiej Atlas Arenie. W walce wieczoru Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Szymonem Kołeckim, a w innym ciekawym pojedynku Borys Mańkowski stanie naprzeciw Dricusa Du Plessisa.
Współwłaściciel KSW, Maciej Kawulski, w rozmowie z Polsatem Sport, wyznał, że kolejnym starciem marcowego wydarzenia może być konfrontacja Akopa Szostaka z Erko Junem. - Taka walka jest brana pod uwagę. Akop Szostak był u nas w biurze i nawet zrobiliśmy "wrzutkę" na Instagrama, po której rozpętała się mała burza. Nie jest to pewne ani na papierze, ani w naszych głowach. Analizujemy to - powiedział Kawulski.
Co ciekawe, zarówno Szostak jak i Jun wyrazili zgodę na pojedynek. Obydwaj w KSW mieli okazję zadebiutować w 2018 roku. Bośniak w maju pokonał przez nokaut Tomasza Oświecińskiego, a w październiku zastopował również Pawła Mikołajuwa.
Z kolei Akop Szostak swoją przygodę z polskim gigantem MMA rozpoczął dość pechowo. Na KSW 45 w Londynie zawodnik Berkut WCA Fight Team przypadkowo włożył palce w oko Jamiego Sloane'a, a pojedynek po kilkunastu sekundach został przerwany i uznany za nieodbyty.
- Gdybyśmy stwierdzili, że ta walka odbędzie się, to Łódź jest brana pod uwagę. Do marca jest wystarczająco dużo czasu, by obaj dobrze się przygotowali - dodał współwłaściciel KSW.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 99. Maciej Kawulski: To koniec pewnej ery w polskim MMA