Walka podczas gali w Denver podczas weekendu została uznana za jedną z lepszych w historii UFC. Zakończyła się w spektakularnym stylu, bowiem Yair Rodríguez na dosłownie sekundę przed końcem zadał decydujący cios, uderzając łokciem rywala.
HOW DO YOU LAND THIS?!?!?!?! OH MY @PanteraUFC!!! #UFCDenver pic.twitter.com/CJx9dMpg0h
— UFC (@ufc) 11 listopada 2018
Cała rywalizacja była niezwykle zacięta, zawodnicy zostawili serce i zdrowie w klatce, przez co niezbędna była interwencja medyczna.
Chan-Sung Jung i Rodriguez trafili do szpitala, ale Koreańczyk zamieścił zdjęcie na Instagramie, zapewniając fanów, że wszystko jest w porządku. Oddał również szacunek rywalowi, który zwyciężył.
Meksykanin odpłacił się tym samym. "Tak traktujemy się w MMA. "Korean Zombie" jest wojownikiem. Jestem zaszczycony, że mogłem z nim walczyć. To była najcięższa walka, jaką kiedykolwiek odbyłem w swojej karierze, miała też dla mnie największe znaczenie" - napisał.
Rodriguez za swój występ zdobył 100 tysięcy dolarów premii za udział w walce wieczoru, a także za "występ wieczoru".
ZOBACZ WIDEO ACB 90: trener Marcina Helda ocenił walkę w Moskwie