Kuriozalna sytuacja zawodnika KSW. Kolejny rywal odmawia z nim walki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Bieńkowski (MMA 5-1) to z pewnością jeden z najlepszych polskich zawodników wagi średniej. Ma on jednak pecha do przeciwników, gdyż kolejny z nich odmówił z nim walki na gali KSW 41. Polak wyraźnie sieje postrach wśród swoich oponentów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnik, który charakteryzuje się niezwykle mocnym ciosem, stoczył do tej pory dwie walki w KSW, zakończone decyzjami sędziów. W pokonanym polu zostawił Piotra Wawrzyniaka i Antoniego Chmielewskiego. Fighter z Legionowa walczy jednak niezwykle rzadko, z reguły raz do roku, a przyczyna tego jest kuriozalna - rywale odmawiają z nim walk.

- Niestety nie uda mi się wystąpić na kolejnej gali KSW 41, do której ciężkie przygotowania zacząłem już we wrześniu, ponieważ z niewiadomych dla mnie przyczyn mój przeciwnik nie podejmie ze mną walki - pisze Łukasz Bieńkowski na Facebooku.

Tym samym występ "Polskiego Wanderleia" w katowickim Spodku jest wykluczony, ale 31-latek nie załamuje rąk i szuka opcji stoczenia pojedynku poza najlepszą polską organizacją MMA.

- Coraz częściej zawodnicy dobierają sobie korzystnych marketingowo oponentów, zamiast bez zbędnych kalkulacji decydować się na dobre sportowe zestawienia. Nie spodziewałem się tak nieprofesjonalnego i niesportowego podejścia. Mam nadzieję, że Twoje kalkulację pójdą na marne i nowy przeciwnik wytrze Tobą matę. A my i tak prędzej czy później na siebie trafimy - dodał Bieńkowski.

ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem

Źródło artykułu: