Georges St-Pierre to legenda tego sportu. W zawodowym MMA stoczył 27 pojedynków, z których tylko 2 przegrał. Od kwietnia 2007 roku nie przegrał żadnej walki, jednak ostatni raz do klatki wszedł w listopadzie 2013 roku. Wtedy też dyskusyjną i kontrowersyjną decyzją sędziów zwyciężył z Johnym Hendricksem.
19 kwietnia 2008 roku GSP zdobył tytuł UFC w wadze półśredniej odprawiając przed czasem Matta Serrę. Od tamtej pory bronił tytułu dziewięciokrotnie. Na powrót jednego z najlepszych zawodników w historii mieszanych sztuk walki o lat czekali fani MMA.
Przeciwnikiem Kanadyjczyka będzie mistrz wagi średniej Michael Bisping. Dla GSP oznacza to więc również przejście do wyższej dywizji, w której będzie starał się namieszać.
"The Count" to prawdziwa sensacja 2016 roku. Po zwycięstwach z C.B. Dollawayem oraz Thalesem Leitesem, Anglik pokonał jednogłośną decyzją sędziów Andersona Silvę. Po trzech zwycięstwach z rzędu otrzymał możliwość walki o pas kategorii średniej, w której już w pierwszej rundzie znokautował Luke'a Rockholda. Kilka miesięcy później po raz pierwszy obronił swój tytuł pokonując Dana Hendersona.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy odbędzie się ten pojedynek. Prawdopodobnie do starcia dojdzie w okresie wakacyjnym. Szczegóły dotyczące miejsca oraz terminu zostaną podane już wkrótce.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie