Rizin FF 3: Polak odpadł z elitarnego turnieju w Japonii. Był o krok od zwycięstwa

Trwa elitarny turniej Rizin Grand Prix 2016 w Japonii. Niestety wraz z ćwierćfinałem pożegnał się z nim Polak, Szymon Bajor (16-7).

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalem reprezentanta Konfrontacji Sztuk Walki był niepokonany i znacznie mniej doświadczony Valentin Moldavsky (6-0). Starcie w legendarnej Saitama Super Arena potrwało dwie rundy i na punkty jednogłośnie wygrał zawodnik z Rosji.

Kluczem do zwycięstwa zawodnika Aleksandra Newskiego były przede wszystkim zejścia do parteru. Ponadto trafił Szymona Bajora w pierwszej rundzie, przez co na twarzy Polaka pojawiło się duże rozcięcie.

Trzeba jednak wspomnieć, że rzeszowianin również miał swoją szansę. Na początku rundy drugiej złapał kimurę i był bardzo bliski triumfu przed czasem, ale nie udało mu się jej dokończyć.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 53. Joanna Jędrzejczyk: przenosiny do Ameryki to była słuszna decyzja [4/4]

Rok 2016 28-letni polski "ciężki" zakończył tym samym z bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki. W klatce KSW pokonał Jędrzeja Maćkowiaka, a w pierwszej rundzie prestiżowego azjatyckiego turnieju nie dał szans Teodorasowi Aukstuolisowi.

Moldavsky awansował do półfinału, gdzie jego kolejnym przeciwnikiem będzie Amir Allakbari (4-0). Ostatnie dwie rundy drabinki zostaną rozegrane w noc sylwestrową. Jest to znana już tradycja w Japonii, która występowała przede wszystkim przy legendarnych galach Pride.

Komentarze (0)