TUF 24 Finale: mistrz UFC pokonał walecznego pretendenta, mogła być sensacja

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Miała być kolejna łatwa obrona pasa wagi muszej UFC w wykonaniu Demetriousa Johnsona (25-2-1). "Mighty Mouse" musiał się jednak napracować, aby pozostać mistrzem.

Uznawany przez wielu za najlepszego zawodnika MMA bez podziału na kategorie wagowe Johnson zmierzył się w walce wieczoru sobotniej gali TUF 24 Finale ze zwycięzcą 24. edycji The Ultimate Fighter, Timem Elliottem (13-7-1). Pretendent był nawet blisko sensacji, kiedy w pierwszej rundzie próbował poddać mistrza. Ostatecznie jednak czempion obronił tytuł i wygrał przez jednogłośną decyzję.

W pozostałych potyczkach karty głównej mierzyli się zwłaszcza wojownicy z lżejszych kategorii. Wygrali ostatecznie Joseph Benavidez, Jorge Masvidal, Jared Cannonier, Sara McMann i Brandon Moreno.

Próba poddania z walki Elliott vs Johnson:

Wyniki:

Pojedynek o pas wagi muszej 125 lbs: Demetrious Johnson pok. Tima Elliota przez jednogłośną decyzję (2x 49-46, 49-45). Karta główna 125 lbs: Joseph Benavidez pok. Henry'ego Cejudo przez niejednogłośną decyzję (30-26, 29-27, 27-29). 170 lbs: Jorge Masvidal pok. Jake'a Ellenbergera przez TKO (uderzenia), runda 1., 4:05. 205 lbs: Jared Cannonier pok. Iona Cutelabę przez jednogłośną decyzję (3x 29-28). 135 lbs: Sara McMann pok. Alexisa Davisa przez poddanie (trójkąt rękoma), runda 2., 2:52. 125 lbs: Brandon Moreno pok. Ryana Benoit przez przez niejednogłośną decyzję (2x 29-28, 28-29). Karta wstępna 145 lbs: Ryan Hall pok. Graya Maynarda przez jednogłośną decyzję (2x 30-27, 29-28). 135 lbs: Rob Font pok. Matta Schnella przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1., 3:47. 155 lbs: Dong Hyun Kim pok. Brandana O'Reilly'ego przez jednogłośną decyzję (3x 29-28). 115 lbs: Jamie Moyle pok. Kailin Curran przez jednogłośną decyzję (3x 30-27). 185 lbs: Anthony Smith pok. Elvisa Mutapcica przez TKO (uderzenie łokciem w stójce), runda 2., 3:27. 205 lbs: Devin Clark pok. Josha Stansbury'ego przez jednogłośną decyzję (2x 30-27, 29-28).

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski po triumfie nad "Popkiem": mogłem stracić wszystko

Źródło artykułu: