Conor McGregor domaga się udziałów w UFC i chwali Polki. "Trzeba je szanować"

AFP / Michael Reaves / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Na zdjęciu: Conor McGregor
AFP / Michael Reaves / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Na zdjęciu: Conor McGregor

Conor McGregor chce zostać udziałowcem UFC. Irlandzki gwiazdor poinformował o tym na konferencji prasowej po swoim zwycięstwie nad Eddiem Alvarezem. - Jestem świadomy swojej wartości. Chcę tego, co mi się należy - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Gala UFC 205, na której poza McGregorem walczyły też Joanna Jędrzejczyk i Karolina Kowalkiewicz (o pas wagi słomkowej, na punkty wygrała Jędrzejczyk), pobiła wszelkie możliwe rekordy - wpływu z biletów, liczby wykupionych subskrypcji pay-per-view i najprawdopodobniej oglądalności na antenie Fox Sports 1.

Swój wkład w ten wynik miały Polki, jednak najwięcej ludzi zapłaciło nie za oglądanie naszych zawodniczek, a McGregora. I ten po efektownej wygranej przez techniczny nokaut z Eddie Alvarezem postanowił upomnieć się o swój udział w zyskach.

- Jestem świadomy swojej wartości. Chcę tego, co mi się należy. Wiem, co wnoszę do firmy i jak jestem cenny. Teraz to ważniejsze niż kiedykolwiek, ponieważ wkrótce zostanę ojcem - powiedział Irlandczyk, który doskonale wie, że udziały w firmie, która została niedawno sprzedana potężnej agencji WME-IMG za 4,2 miliarda dolarów, wiązałyby się dla niego z wielkimi pieniędzmi.

"Notorious" przedstawił sprawę jasno - jeśli UFC chce, by dalej walczył na jej galach, musi mu dać to, czego oczekuje. - Ktokolwiek zarządza tym wszystkim musi do mnie przyjść i dać mi spory kawałek - powiedział.

- Jeśli wciąż mnie chcecie, jeśli chcecie się rozwijać, to przywitajcie mnie na pokładzie naprawdę. Muszę się ustawić na całe życie. Jeżeli chcecie, żebym naprawdę w tym uczestniczył, muszę być w interesie na całego - jako współwłaściciel, z udziałami - zaznaczył pierwszy w historii zawodnik, który został mistrzem UFC w dwóch kategoriach wagowych jednocześnie.

Na swojej konferencji po UFC 205 McGregor mówił nie tylko o swoich oczekiwaniach. Kilka słów poświęcił chociażby Jędrzejczyk i Kowalkiewicz. - Było kilka dobrych pojedynków. Jeśli chodzi o Joannę, trzeba szanować dwie Polki, które reprezentowały tu swój kraj, to dwie wojowniczki - powiedział 28-letni gwiazdor MMA.

Przegapiłeś galę UFC 205 z walką Jędrzejczyk vs Kowalkiewicz? Nic straconego! Powtórka[b] 18 listopada o godzinie 22:00 na Extreme Sports Channel![/b]

ZOBACZ WIDEO Dana White: podczas UFC 205 pobiliśmy wszystkie rekordy

Komentarze (7)
avatar
kokojamboo
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic nie dostanie a jak będzie kłapał jęzorem to mu pozostanie KSW :) 
avatar
Mariusz Kwiatek
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jakby nie mielił papą na lewo prawo tylko pogadał jak się należny w "cztery oczy" to kto wie. tak go wywala na zbity pysk. niech idzie do ksw i upomni się o udziały w Polsce ...