Za walkę wieczoru uznano pojedynek pomiędzy Lyoto Machidą a Gegardem Mousasim. Może to nieco zaskakiwać kibiców, ponieważ walka toczyła się bardzo spokojnie, a obaj zawodnicy przez pełen dystans próbowali "wyczuć" rywala.
Erick Silva bonusową nagrodę zapewnił sobie, nokautując dużo niżej notowanego Japończyka Takenoriego Sato. Brazylijczyk rozprawił się z byłym mistrzem Pancrase niespełna po minucie pojedynku.
Charles Oliveira ponownie pokazał swoje wielkie umiejętności grapplerskie w ośmiokątnej klatce. Dana White nie zawahał się ani chwili i zdecydował się podnieść jego wypłatę o standardowe 50 tysięcy dolarów.