Joanna Jędrzejczyk, była mistrzyni organizacji UFC, jakiś czas temu zdecydowała się zacząć działać jako sportowa menadżerka. Pod jej skrzydłami znaleźli się między innymi Jakub Wikłacz, były mistrz KSW wagi koguciej oraz Robert Ruchała, były tymczasowy mistrz KSW wagi piórkowej.
Jakub Wikłacz kilka miesięcy temu zakończył współpracę z KSW i zdecydował się powalczyć o kontrakt z UFC. Robert Ruchała niedawno ogłosił, że również odchodzi z polskiej organizacji, aby spróbować zdobyć kontrakt z amerykańską marką.
ZOBACZ WIDEO: Mistrz KSW w szoku po fenomenalnej walce. "Nie wiem, jak on to ustał"
Joanna Jędrzejczyk, która prowadzi rozmowy z UFC w imieniu obu zawodników, w wywiadzie dla serwisu InTheCage.pl przyznała, że jest już po słowie od szefostwa organizacji.
- Jest konkret, ten konkret jest od dłuższego czasu, tylko przed podpisaniem się z UFC nie chcieliśmy wychodzić z informacją, ale o angażu Roberta i Kuby Wikłacza w UFC wiem już od momentu, gdy wróciłam z Australii - przyznała Jędrzejczyk.
Ostatecznie jednak umowy obu zawodników nie zostały jeszcze podpisane. - Czekamy nadal na kontrakt. (...) Wierzę, że my tam jesteśmy, bo słowo zostało mi dane przez już nie samych matchmakerów, a przez górę UFC - powiedziała była mistrzyni. - Rzeczy wielkie wymagają poświęcenia, a sukces lubi ciszę. Poczekajmy jeszcze chwilę.
Jędrzejczyk dodała również, że zależy jej na tym, aby obaj zawodnicy podpisali bezpośrednią umowę z UFC, a nie walczyli o kontrakt z organizacją w programie Contender Series, który od lat jest drogą do UFC dla młodych zawodników.
- Uważam, że Kuba i Robert są na takim poziomie, że nie powinni startować z pułapu Contender Series i na 90 procent wiem to, że te kontrakty będą poza Contender Series.
Robert Ruchała ma 26 lat. Zawodowo rywalizuje od roku 2019. Do tej pory stoczył 12 pojedynków, z których 11 wygrał.
Jakub Wikłacz rywalizuje zawodowo od roku 2014. Stoczył 21 pojedynków i 16 z nich wygrał. Ma 28 lat, a od roku 2021 pozostaje niepokonany.