Były zawodnik KSW walczył z dwoma rywalami. Sędzia musiał przerwać starcie

Twitter / Gracjan Szadziński nie dał rady dwóm rywalom
Twitter / Gracjan Szadziński nie dał rady dwóm rywalom

Gracjan Szadziński podjął się nietypowego wyzwania. Były zawodnik KSW na gali Fame MMA 23 walczył z dwoma rywalami i został "uduszony" przez jednego z nich już w pierwszej rundzie.

W czerwcu 2024 r. Gracjan Szadziński zadebiutował we freakfightach. Były zawodnik organizacji KSW na gali Clout MMA 5 musiał jednak uznać wyższość Salima Touahriego. Na zakończenie roku zdecydował się na występ w barwach federacji Fame MMA.

Podczas wydarzenia Fame MMA 23 po raz kolejny doszło do walki dwóch na jednego. Adrian Cios i Natan Marcoń ponownie połączyli siły, tworząc duet nazwany "Good Boys". To właśnie przeciwko nim zdecydował się wystąpić Szadziński.

Można było się spodziewać, że Cios i Marcoń od początku ruszą na rywala. Jednak były zawodnik KSW za sprawą mocnego sierpa sprawił, że drugi z rywali osunął się na deski, ale chwilę później się podniósł.

Cios z kolei zdołał przewrócić przeciwnika i gdy ten był w parterze, "Good Boys" byli w stanie go "rozpracować". Walka dobiegła końca po tym, jak Cios zdołał "udusić" swojego rywala, do którego uderzenia w rywala dołożył Marcoń.

Szadziński przegrał drugą walkę we freakfightach, a pierwszą w organizacji Fame MMA. Z kolei Cios i Marcoń odnieśli wspólnie drugi triumf, bo wcześniej pokonali przez dyskwalifikację Denisa Załęckiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Komentarze (1)
avatar
Jack Reacher
9.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Je....ne patusy na widowni i w klatce