"Nieeeeee". Eksperci załamani po kolejnej kontuzji Mariana Ziółkowskiego

Twitter / Pechowa kontuzja Mariana Ziółkowskiego
Twitter / Pechowa kontuzja Mariana Ziółkowskiego

Nie tak miał wyglądać powrót Mariana Ziółkowskiego do klatki KSW. Były mistrz w wadze lekkiej podczas walki z Wilsonem Varelą na XTB KSW 93 doznał pechowej kontuzji. Eksperci w mediach społecznościowych rozpaczają po tym zakończeniu walki.

W tym artykule dowiesz się o:

Powrót Mariana Ziółkowskiego (25-9-1) do klatki KSW był wyczekiwany od miesięcy. Były mistrz w ostatnich latach borykał się z kontuzjami więzadeł w kolanach. Wszystko wskazywało na to, że już uporał się z tymi problemami i będzie mógł wrócić na najwyższy poziom. Występ w co-main evencie XTB KSW 93 w Paryżu przeciwko Wilsonowi Vareli (12-6) miał być tego dowodem.

Niestety, tak się nie stało. Chociaż od pierwszych sekund walka była bardzo ciekawa i wyrównana, to zakończyła się w najgorszy możliwy sposób. W drugiej rundzie Ziółkowski przy jednej z akcji doznał kontuzji barku, która uniemożliwiła mu dalszy występ. Sędzia ze względu na zdrowie Polaka musiał przerwać walkę (więcej TUTAJ).

Po tym nieszczęśliwym zakończeniu powrotu Mariana Ziółkowskiego, w mediach społecznościowych zaroiło się od wpisów na ten temat. Polscy eksperci sportów walki jednogłośnie okrzyknęli to zdarzenie dramatem i zwracali uwagę na ogromny pech byłego mistrza KSW.

"Nieeeeee. Dramat Ziółkowskiego" - skomentował Artur Mazur, szef działu sportów walki na WP SportoweFakty.

"To jest dramat. Nie ma chyba w Polsce bardziej pechowego zawodnika niż Marian..." - podsumował Patryk Prokulski, dziennikarz TVP Sport.

"Szkoda Mariana, kolejna ciężka kontuzja po takiej przerwie. Straszne. Varela do przerwania walki jednak lepszy" - napisał Michał Cichy, dziennikarz mma.pl.

"DRAMAT i tyle. Współczuję z całego serca i wspieram mocno Mariana. Świetna jednostka, ale pecha zbiera za wszystkich... Wydawało się, że jest ok, zerwał najgorszą akcję Marian... i taki pech. Eh..." - skomentował Maciej Turski, dziennikarz Kanału Sportowego.

"Przegrywał Marian tę walkę, ale tego się nie spodziewałem. Ma strasznego pecha Marian" - napisał Filip Błachut z InTheCage.pl.

"Dramat Mariana trwa. Czy to jest pech, czy też ciało Mariana mimo młodego wieku jest już zajechane od bogatej kariery MMA? Nie mam pomysłu, dlaczego tak…" - podsumował Dominik Durniat, komentator gal KSW.

ZOBACZ WIDEO: Osiągnął cel. Damian Janikowski potwierdza wielką walkę

Zobacz także: Popis Martinka. Francuz padł jak rażony piorunem
Zobacz także: Usyk uspokaja kibiców przed starciem z Furym

Komentarze (0)