29 grudnia odbędzie się już trzecia gala organizowana przez federację Clout MMA, na której czele stoi Sławomir Peszko. W walce wieczoru dojdzie do pojedynku Tomasz Hajty oraz Jakuba Wawrzyniaka. To interesujące zestawienie, patrząc na fakt, że w przeszłości obaj panowie zagrali wiele meczów w reprezentacji Polski, a teraz stawiają pierwsze kroki w sportach walki.
Peszko przed tym starciem otrzymał pytanie od reportera Clout MMA, kogo będzie wspierał w tym starciu. Z wiadomych względów nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć.
- Sam nie wiem komu będę kibicował. Dostaję często to pytanie. Jeden bardzo dobry kolega, drugi to jeszcze lepszy kolega. Z oboma występowałem na boisku i nie mówimy też o byle jakich piłkarzach. Jeden ma 62 mecze w reprezentacji, a kolejny 49. Teraz stoczą walkę jako "laicy" w oktagonie i jestem ciekawy jak to się potoczy - podkreślił Peszko.
- Wawrzyniak debiutuje, Hajto już trochę znamy. Ma charakter góralski i do samego końca nie chciał się poddać ostatnio Bartmanowi. Teraz ma chyba większe szanse - dodał.
Wawrzyniak i Hajto powalczą w formule K-1 w małych rękawicach. Na gali zobaczymy także m.in. Marcina Najmana. Ten w pojedynku MMA zmierzy się z Adrianem Ciosem.
Czytaj także:
Tomasz Adamek odkrył karty. Pierwszy wywiad z "Góralem" po ogłoszeniu walki z Mamedem Chalidowem
ZOBACZ WIDEO: Janikowski zawalczy o pas KSW? "Biję się na dość wysokim poziomie"