[tag=36982]
Joanna Jędrzejczyk[/tag] jest kobietą, która nie potrafi długo usiedzieć w jednym miejscu. Dlatego po zakończeniu profesjonalnej kariery w MMA zaczęła sobie szukać różnych wyzwań. Można długo wymieniać, czym obecnie się zajmuje, ale byłej mistrzyni UFC i tak nie udało się oszukać natury.
Efekt jest taki, że "JJ" szykuje się do powrotu do sportu. Najpierw jednak wojowniczka zrobiła sobie szczegółowe badania. Na liście był rezonans magnetyczny, za którym mocno nie przepada.
"Nooo dobra! Dziś u mnie trochę paniki i kilka siwych włosów, bo nie cierpię rezonansu. Niby klaustrofobii nie mam, ale w rezonansie… głowa mi wariuje i obiecywałam sobie, że to ostatni rezonans magnetyczny w moim życiu. No chyba że na każdy kolejny będę usypiana. Plusem jest to, że wynik rezonansu już mam, a za dwa tygodnie lecę do Bielska na wizytę u dr Brzóski. Liczę na to, że dostanę zielone światło do 100% powrotu do treningów na najwyższym poziomie" - pisze na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Romanowski o walce z Damianem Janikowskim i kulisach gali na Narodowym
Jędrzejczyk następnie zdradziła, jakie ma plany na najbliższą przyszłość. Kibice nie powinni narzekać, bo jest nawet pomysł, aby znowu stoczyć walkę MMA na najwyższym poziomie.
"Moje cele sportowe na przyszły rok? Powrót na mate i treningów jiu-jitsu oraz debiutancki udział w zawodach. Powrót do rajdówki… Może nie przyszły rok, ale na 40-stkę walka w MMA/UFC" - zdradzła.
Olsztynianka w sierpniu skończyła 36 lat, a więc na powrót do UFC daje sobie sporo czasu. Możliwe jednak, że w klatce zobaczymy ją znacznie wcześniej. To ucieszyłoby kibiców, których była mistrzyni UFC, wciąż posiada wielu.
Polka w gronie najlepszych. Docenili Joannę Jędrzejczyk >>
Szczere wyznanie Jędrzejczyk. Mówi o swojej mamie >>