UFC wykiwało Polaka?! Zaskakująca decyzja ws. głośnej walki

YouTube / MMA Crazy / Na zdjęciu; Mateusz Gamrot
YouTube / MMA Crazy / Na zdjęciu; Mateusz Gamrot

Nie rezerwowy Mateusz Gamrot, a Alexander Volkanovski zastąpi Charlesa Oliveirę podczas nadchodzącej gali UFC. Polak może mówić o sporym rozczarowaniu, ominie go w ten sposób walka wieczoru.

21 października w Abu Zabi odbędzie się kolejna gala UFC. Na to wydarzenie mocno czekał Mateusz Gamrot. W programie "Dzień Dobry TVN" wyjawił, że wybiera się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Wyznaczono go bowiem na zawodnika rezerwowego walki wieczoru. W niej mieli zmierzyć się Islam Machaczew (24-1) i Charles Oliveira (34-9). "Gamer" miał pojawić się w oktagonie w przypadku kontuzji któregoś z nich.

Brazylijczyk na nieco ponad tydzień przed walką wycofał się z rywalizacji. Wydawało się, że w tym przypadku to Polak otrzyma swoją szansę.

ZOBACZ WIDEO: "Jestem rozgoryczony". Mateusz Gamrot szczerze po walce z Rafaelem Fizievem

UFC podjęło jednak inną decyzję. W środę nad ranem polskiego czasu oficjalnie poinformowano, że rywalem Machaczewa nie będzie Gamrot (23-2), tylko Alexander Volkanovski (26-2).

Będzie to zatem rewanż za starcie, do którego doszło na gali UFC 284 w lutym. Decyzją sędziów górą był wtedy Machaczew.

Gamrotowi przeszła przed nosem wielka szansa. Stawką pojedynku będzie bowiem pas wagi lekkiej UFC. Portal mma.pl przekazał, że w obecnych okolicznościach nie jest pewne, czy Polak pojawi się na gali i w dalszym ciągu będzie rezerwowym.

Czytaj także:
Kowalkiewicz z kolejnym awansem w rankingu!
Głośny powrót do KSW. "Gigant" wzmacnia kategorię półciężką

Źródło artykułu: WP SportoweFakty