Zgodnie z przewidywaniami pojedynek Poiriera z Gaethjem był ucztą dla fanów MMA. W pierwszej rundzie obaj pokazali klasę w stójce, a starcie toczne było w szybkim tempie.
W drugim starciu Justin Gaethje zupełnie zaskoczył rywala. 34-latek z Arizony kapitalnie trafił wysokim kopnięciem w głowę wojownika z Luizjany, który półprzytomny padł na matę oktagonu. Sędzia Herb Dean szybko przerwał pojedynek wieczoru.
"The Highlight" udanie zrewanżował się Dustinwi Poirierowi za porażkę z kwietnia 2018 roku. Wówczas "The Diamond" znokautował Gaethje w czwartej rundzie.
Justin Gaethje odniósł drugie zwycięstwo z rzędu w UFC. Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej po wygranej w Salt Lake City zaapelował o kolejną szansę walki o tytuł w kategorii lekkiej.
Zobacz nokaut:
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek
ZOBACZ WIDEO: Sebastian Przybysz wygrał przed czasem! "W swojej kategorii wagowej, w Europie, jestem blisko czołówki"