Nieoficjalnie: Polka stoczy kolejną walkę w UFC. Poznała przeciwniczkę

WP SportoweFakty / Natalia Zdziebczyńska / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
WP SportoweFakty / Natalia Zdziebczyńska / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz

W listopadzie 2022 roku Karolina Kowalkiewicz pokonała Silvanę Gomez Juarez i odniosła drugie zwycięstwo z rzędu w UFC po powrocie. Mówi się, że Polka poznała już kolejną przeciwniczkę.

[tag=33718]

[/tag]Karolina Kowalkiewicz nie miała dobrego czasu w amerykańskiej organizacji. Jej fatalna passa pięciu porażek z rzędu spowodowała, że wypadła ona z rankingu UFC w kategorii słomkowej.

4 czerwca 2022 roku w świetnym stylu przerwała serię porażek. Polka na gali w Las Vegas pokonała przed czasem Felice Herrig w rewanżowym pojedynku. Było to jej drugie zwycięstwo w starciu z tą rywalką (więcej TUTAJ).

W nocy z 12 na 13 listopada Kowalkiewicz wygrała drugi pojedynek z rzędu. Tym razem jej wyższość musiała uznać Silvana Gomez Juarez. Walka zakończyła się na punkty, jednak wszyscy sędziowie wskazali jednak na Polkę (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Gorące komentarze w sieci po hicie KSW. Mamy odpowiedź Radka Paczuskiego

Ponad trzy miesiące po tych wydarzeniach głośno jest o jej kolejnej potyczce. Jak informuje Paweł Wyrobek z Polsatu Sport, do kolejnej gali z udziałem Kowalkiewicz ma dojść 13 maja. Tam Polka ma zmierzyć się z Vanessą Demopoulos.

"Karolina Kowalkiewicz vs. Vanessa Demopoulos na UFC FN 13 maja. Ciekawa rywalka, spokojnie do przejścia. Demopoulos ostatnio dwa zwycięstwa przez decyzję, ale bez porywającego stylu. Jak zrobi swoje Karolina to zdominuje" - napisał na Twitterze.

Te informacje potwierdza także twitterowy profil Women's MMA Rankings. Bazuje on na informacji od dziennikarza, Meniego Mayery.

"Walka w wadze słomkowej pomiędzy Vanessą Demopoulos i Karoliną Kowalkiewicz odbędzie się 13 maja na gali UFC Fight Night" - brzmi wpis na Twitterze.

Amerykanka ma obecnie rekord 9-4. Podczas gali UFC 270 wygrała swoją pierwszą walkę w tej organizacji, pokonując Silvanę Gomez Juarez, który ostatnio przegrała z Kowalkiewicz. Od tego momentu stoczyła jeszcze dwa pojedynki i oba zakończyły się na jej korzyść. Jej wyższość uznać musiały Jinh Yu Frey oraz Maria Oliveira.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty