Po przejazdach czternastu zawodniczek liderką w grupie A była Kaja Ziomek. 24-letnia Polka objęła prowadzenie z czasem 38.090. Na czele reprezentantkę gospodarzy zmieniła jadąca w ósmej parze 35-letnia Nao Kodaira (37.744). Mistrzyni olimpijska zajęła drugą lokatę.
Wygrała Amerykanka Erin Jackson (37.613). Kaja Ziomek ostatecznie została sklasyfikowana na piątej pozycji. Dotychczas jej największym osiągnięciem w zawodach Pucharu Świata było szóste miejsce z 31 stycznia 2021 roku. Trzecia Olga Fatkulina miała czas 38.072, a inna Rosjanka - Angelina Golikowa - 38.083.
W grupie B najlepsza okazała się Andżelika Wójcik (38.260). W łącznej klasyfikacji dywizji A i B triumfatorka październikowych zawodów w Inzell, rekordzistka Polski uzyskała dziesiąty rezultat.
W 20-osobowym gronie uczestników grupy A na 500 metrów panów, Polaków jeszcze zabrakło. W następnych zawodach Biało-Czerwoni jednak będą już w elicie. W grupie B zwyciężył bowiem Piotr Michalski (34.746), a drugi był Damian Żurek (35.166). W łącznej klasyfikacji obu dywizji gospodarze znaleźli się - odpowiednio - na siódmym i szesnastym miejscu. Na podium stanęli: Gao Tingyu (34.265), Tatsuya Shinhama (34.546), Laurent Dubreuil (34.687).
W sobotę kobiety znów wezmą udział w rywalizacji na 500 metrów. Natomiast sprinterzy ponownie wystąpią w niedzielę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie