- Dzięki temu Agnieszce, Mariuszowi i Marcinowi uda się opłacić trenerów: Tomasza Wiktorowskiego i Radosława Szymanika. Proszę sobie tylko nie wyobrażać, że szkoleniowcy zarabiają kokosy. W grę wchodzi kwota około 8 tys. brutto. Reszta pieniędzy zostanie wykorzystana na bilety lotnicze zawodników. Agnieszka wybiera zwykle klasę biznes, więc pewnie zużyje je szybciej, chłopcy są bardziej oszczędni, zawsze podróżują ekonomiczną, więc starczy im ich na dłużej - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Wojciech Andrzejewski, dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisowego.
Radwańska w Londynie wystąpi prawdopodobnie aż w trzech konkurencjach - w singlu, deblu i mikście.
Źródło: Przegląd Sportowy.