- Po finale na 400 metrów mogłam się zebrać, a Justyna Święty miała trudniejsze zadanie, bo musiała pobiegać z flagę. Wiedziałam, że muszę jej pomóc i obie musimy wziąć udział w sztafecie - mówi Iga Baumgart-Witan.
Wpisz przynajmniej 2 znaki
- Po finale na 400 metrów mogłam się zebrać, a Justyna Święty miała trudniejsze zadanie, bo musiała pobiegać z flagę. Wiedziałam, że muszę jej pomóc i obie musimy wziąć udział w sztafecie - mówi Iga Baumgart-Witan.