[tag=75227]
Joshua Cheptegei[/tag] pobił rekord świata w biegu na 10 000 m. Poprzedni miał aż piętnaście lat i należał do Kenenisa Bekelego. Ugandyjczyk pokonał dystans w czasie 26 minut i 11 sekund. To wynik o nieco ponad sześć sekund lepszy od poprzedniego rekordu świata.
Cheptegei pokazał tym samym, że jest w niesamowitym gazie. To już jego czwarty rekord świata w ciągu dziesięciu miesięcy.
Letesenbet Gidey z kolei pobiła rekord świata w biegu na 5000 metrów. Udało jej się pokonać ten dystans w czasie 14:06,62. Poprzedni rekord w 2008 ustanowiła Tirunesh Dibaba, a wynosił on 14:11,15.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się
Te sukcesy lekkoatleta i lekkoatletka osiągnęli podczas zawodów w Walencji, które zorganizowano właśnie z myślą o biciu rekordów.
- Jestem szczęśliwa. To było moim marzeniem od dawna. Bardzo ważne osiągnięcie - komentowała Gidey, cytowana przez bbc.com
Osiągnięcia lekkoatletów śledziło z perspektywy trybun około 400 osób. Zmagania odbywały się na stadionie Turia w Walencji.
Czytaj także:
> Przeżyła śmierć kliniczną, potem straciła pamięć. I pobiła rekord Europy!
> Szymon Ziółkowski: Mogło być gorzej, gdyby ministerstwo trafiło w ręce Ziobry czy Gowina