To było jak cios obuchem w głowę. Jedna z największych postaci w dziejach lekkiej atletyki nie była w stanie dobiec do mety. Bolt nie żegnał kibiców radosną scenką, tylko grymasem bólu na twarzy. A fani patrzyli na niego, zakrywając twarze. Szok mieszał się z niedowierzaniem.
Jamajczyk przebiegł kilkanaście metrów i nagle zaczął utykać. Jeszcze pokuśtykał, próbował skakać na jednej nodze, aż wreszcie padł na bieżnię. Jego sztafeta nie ukończyła biegu.
Do Bolta błyskawicznie podjechały służby medyczne, pojawił się wózek inwalidzki. Odmówił jednak pomocy, nie chciał się żegnać ze sportem takim obrazkiem.
A kiedy wszyscy patrzyli na dramat gwiazdora, gdzieś w tle rozegrała się walka o złoto. Mistrzami świata w sztafecie 4x100 metrów zostali Brytyjczycy, co ukoiło smutek kibiców po wcześniejszym niepowodzeniu ich idola Mohammeda Faraha w biegu na 5000 metrów.
Na kolejnych miejscach do mety dobiegli Amerykanie oraz Japończycy. Świętowali, cieszyli się. Kibice na stadionie najpierw ucichli na widok Bolta, by kilka sekund później wybuchnąć szaleńczą radością.
Teraz świat i tak będzie jednak mówił tylko o dramacie mistrza.
Wyniki
Sztafeta | Czas | |
---|---|---|
1. | Wielka Brytania | 37.47 |
2. | USA | 37.52 |
3. | Japonia | 38.04 |
4. | Chiny | 38.34 |
5. | Francja | 38.48 |
6. | Kanada | 38.59 |
7. | Turcja | 38.73 |
8. | Jamajka | DNF |
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że pojadę jeszcze na trzy igrzyska