39-letnia Alicja Jeromin to sportsmenka specjalizująca się w biegach sprinterskich (klasyfikacja T46 i T47). Urodziła się bez lewego przedramienia, ale pod koniec ostatniej dekady XX wieku zainteresowała się tenisem stołowym, a następnie biegami.
Jeromin zdobyła osiem medali na igrzyskach paralimpijskich. W jej kolekcji są cztery srebrne i cztery brązowe "krążki". Ostatni sukces święciła podczas turnieju paralimpijskiego w Tokio w 2021 roku. Wówczas wywalczyła srebro w biegu na 200 metrów.
Nasza utytułowana sportsmenka poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zakończyła swoją karierę. "Długo zwlekałam, robiłam kilka podejść, ale za każdym razem coś mnie powstrzymywało, aż w końcu przyszedł moment, by po 25 latach zakończyć ten niesamowity etap mojego życia" - napisała na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"
Podczas igrzysk w Tokio Jeromin ustanowiła rekordy Europy w biegu na 100 m i 200 m. "Przez 25 lat miałam zaszczyt reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej, zdobywać medale i przeżywać chwile, które pozostaną w moim sercu na zawsze" - dodała.
Jeromin związała się z klubem Start Radom pod koniec lat 90. poprzedniego wieku. Jest nie tylko ośmiokrotną medalistką paralimpijską, ale także mistrzynią świata z 2006 roku i pięciokrotną mistrzynią Europy.
"Chcę ogromnie podziękować wszystkim, którzy byli częścią tej przygody - mojemu trenerowi Jackowi Szczygłowi - bez którego nie byłoby tych wszystkich sukcesów" - napisała na Instagramie. Podziękowała również mężowi, rodzinie oraz wszystkim działaczom, którzy wspierali ją na przestrzeni wielu lat.
"Nie jestem wstanie wymienić każdego z osobna który dołożył cegiełkę do moich sukcesów, ale wszystkim bardzo dziękuję! Kiedy myślę o tych 25 latach, czuję wdzięczność i dumę. To był czas ciężkiej pracy, ale i ogromnych emocji, które pozostaną ze mną na zawsze. Kończę ten rozdział, ale wspomnienia z bieżni będą mi towarzyszyć już na zawsze" - dodała.