Źle rozpoczęły się Halowe Mistrzostwa Świata w Glasgow dla lekkoatletycznej reprezentacji Polski.
Najpierw w eliminacjach 800 metrów kobiet przepadły Angelika Sarna i Anna Wielgosz (choć druga z nich pobiła rekord życiowy), a na tym samym dystansie wśród mężczyzn odpadł Mateusz Borkowski.
Halowy wicemistrz Europy z 2021 roku ruszył spokojnie, jednak już na pierwszym okrążeniu doszło do jego starcia z jednym z rywali, przez co na moment stracił rytm.
Być może to miało wpływ na dalsze losy biegu, ponieważ Borkowski został z tyłu i w końcówce wyraźnie stracił dystans do przeciwników.
Polak zajął ostatecznie ostatnie, szóste miejsce ze słabym czasem 1:48,07 s, oczywiście bez jakichkolwiek szans na awans do półfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty