Anulowano świetny wynik Polki. "Zostałam oszukana"

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Klaudia Kardasz
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Klaudia Kardasz

Do skandalicznej sytuacji doszło podczas konkursu pchnięcia kulą kobiet w ramach Drużynowych Mistrzostw Eurpy. Sędziowie anulowali wyniki zawodniczek, w tym Polki Klaudii Kardasz.

W tym artykule dowiesz się o:

Tegoroczne Drużynowe Mistrzostwa Europy rozgrywane są w ramach Igrzysk Europejskich. Pierwszą konkurencją piątkowych zmagań było pchnięcie kulą kobiet. Zawody dostarczyły sporych kontrowersji. Wszystko przez kuriozalny i skandaliczny błąd sędziów, którzy źle wymierzyli sektor do tej konkurencji.

Ucierpiała na tym Klaudia Kardasz. Reprezentantce Polski zmierzono odległość 18,56 m, co byłoby jej drugim wynikiem w karierze. Po kilku rzutach zorientowano się jednak, że popełniono błąd w obliczeniach. Sędziowie postanowili rozpocząć zawody od nowa.

Polka nie ukrywała złości taką decyzją. - Zostałam oszukana. Wiedziałam, że to nie było tak dalekie pchnięcie. Było ono na około 17,5 metra. Sędziowie nie chcieli zmierzyć różnicy i odjąć od wyników. Bardzo mnie to rozdrażniło. Czuję złość i żal - powiedziała Kardasz w rozmowie z TVP Sport.

Po przerwaniu zawodów sędziowie postanowili jeszcze raz zmierzyć sektor i ustawili nowe znaczniki - nie z 18 i 20 metrem, ale z 17 i 19.

- Najpierw źle ustawili aparaturę i zmienili na nową. Potem znów coś przy tym mieszali. Żal mi tego, bo bez względu na pomiar to pierwsze pchnięcie i tak miałam najlepsze. To był mój season best, jestem przekonana. Tymczasem nic z tego nie mam - dodała reprezentantka Polski.

Czytaj także:
Malwina Kopron na trzecim miejscu w Drużynowych Mistrzostwach Europy
Natalia Kaczmarek srebrną medalistką Igrzysk Europejskich!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty