W niedzielny poranek Jakub Szymański pewnie awansował do finału biegu na 60 metrów przez płotki na halowych mistrzostwach Europy. W swoim starcie zajął wówczas drugie miejsce i zapowiadał, że najlepsze zostawia na wieczór.
Tak właśnie było. 20-latek pokazał, że ma wielkie możliwości, choć w finale był nieco wolniejszy niż w półfinale. Jego reakcja startowa była najgorsza w stawce, ale na dystansie poradził sobie znakomicie. Z czasem 7,56 s zdobył srebrny medal mistrzostw Europy.
- Jestem wniebowzięty. Ten sezon? Nie mogłem sobie lepiej wymarzyć - powiedział przed kamerą TVP Sport.
Drugi z Polaków, Krzysztof Kiljan, był szósty w niedzielnym finale - z czasem 7,63 s. Tytuł zdobył Jason Joseph z Szwajcarii (7,41 s).
Wśród kobiet złoty medal w tej konkurencji zdobyła Finka - Reetta Hurske (7,79 s).
W ten sposób Biało-Czerwoni zakończyli halowe mistrzostwa Europy w Stambule z dorobkiem siedmiu medali, ale bez żadnego złota.
Czytaj także:
- Walczyły do ostatnich metrów i jest medal!
- Sam na starcie. Kuriozalne sceny na mistrzostwach Europy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!