Wszechstronność kluczem do sukcesu. Zobacz gwiazdy 15. kolejki Suzuki I ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami już ostatnia kolejka w 2020 roku na zapleczu Energa Basket Ligi. Bohaterami swoich drużyn okazali się liderzy, którzy nie zawiedli przed świętami Bożego Narodzenia.

1
/ 6

Michał Jędrzejewski (WKK Wrocław) - 36 minut, 20 punktów, 6 asyst, 5 zbiórek

To był bardzo ciekawy mecz w Krośnie, w którym lepsi od Miasta Szkła okazali się koszykarze WKK Wrocław (98:88). Aż pięciu zawodników gości zdobyło dwucyfrową liczbę punktów, a całą drużyną świetnie dowodził rozgrywający Michał Jędrzejewski, który nie zawiódł w żadnym elemencie koszykarskiego rzemiosła.

2
/ 6

Michał Kierlewicz (ZB Pruszków) - 30 minut, 19 punktów, 8 zbiórek, 4 asysty, 3 przechwyty

Czas na kolejnego Michała w naszej piątce kolejki. W Pruszkowie pierwszoplanową postacią gospodarzy był Michał Kierlewicz, który był bardzo wszechstronny. Na jego koncie pojawiły się punkty, zbiórki, asysty czy przechwyty. Całość złożyła się na 19 "oczek", a efektywność wyniosła 27.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

3
/ 6

Piotr Śmigielski (Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk) - 34 minuty, 22 punkty, 7 asyst, 3 zbiórki

Czarni Słupsk w pierwszej połowie meczu z Pogonią Prudnik (90:82) mocno rozczarowali, jednak w drugiej części gry włączyli piąty bieg. Na wysokości zadania stanął między innymi Piotr Śmigielski, który zdobył łącznie 22 punkty. Do swojego dorobku dorzucił także 7 asyst oraz 3 zbiórki.

4
/ 6
foto: Nasz Opolski Basket
foto: Nasz Opolski Basket

Przemysław Szymański (AZS Politechnika Opolska) - 38 minut, 14 punktów, 9 asyst, 8 zbiórek, 4 bloki

Skuteczność u Przemysława Szymańskiego powinna być zdecydowanie lepsza (6/15). Fakty są jednak takie, że gdyby podkoszowy zebrał jeszcze dwie piłki i zaliczył jedną asystę, mógłby pochwalić się imponującym triple-double. AZS Politechnika Opolska po dwóch dogrywkach pokonała Kotwicę Kołobrzeg 95:89.

5
/ 6

Nick Madray (Decka Pelplin) - 28 minut, 20 punktów, 11 zbiórek, 2 bloki, 2 przechwyty

Na koniec pierwszej piątki przedstawiamy świetny występ Nicka Madraya, który ma swoje odzwierciedlenie w liczbach. Podkoszowy, który występuje w Polsce trzeci sezon, zagrał na świetnej skuteczności (9/11), w efekcie czego zaliczył swoje czwarte double-double w bieżącym sezonie.

6
/ 6

Ławka rezerwowych:

January Sobczak (ZB Pruszków), Paweł Śpica (GKS Tychy), Marcin Dutkiewicz (Decka Pelplin), Mikołaj Grod (Księżak Łowicz), Piotr Niedźwiedzki (WKK Wrocław).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)