Energa Basket Liga. Kilku Polaków nadal szuka pracy - oto największe nazwiska
Sezon 2018/2019 zbliża się wielkimi krokami, ale na rynku nadal do wzięcia jest kilku Polaków. WP SportoweFakty przedstawiają największe nazwiska. Na liście są m.in. były reprezentant Polski czy król strzelców polskiej ligi.
Thomas Kelati (ostatni sezon: Stelmet Enea BC)
Naszą listę otwiera 35-letni Thomas Kelati, który dwa ostatnie sezony spędził w Stelmecie Enei BC. Zawodnik przedwcześnie musiał zakończyć rozgrywki z powodu kontuzji kolana. Poddał się zabiegowi, a później przechodził rehabilitację. - Podpiszę kontrakt dopiero wtedy, gdy będę miał pewność, że wszystko jest dobrze z moim zdrowiem - przekonywał latem. Na początku września koszykarz udał się do kliniki w Monachium. Wiemy, że w sobotę pojawi się w Gdynia Arena na meczu Arki z FC Barcelona. Przy okazji odwiedzi starego znajomego ze Stelmetu, Jamesa Florence'a.
-
prawus Zgłoś komentarzpewnością byłby liderem w nie jednym klubie EBL , i dużą wartością dodaną ..
-
marolstar Zgłoś komentarzwątpliwości ze względu na wiek, szału nie ma. Osobiście zacząłbym sezon w niezmienionym już składzie i ew. w styczniu zrobił korekty, tylko już wtedy konkretne (raczej z USA). Może wychowankowie by się skusili, mam tu na myśli Leończyka lub Hrycaniuka. Uważam że poza zawodnikami ocierającymi się o kadrę nie warto kontraktować innych Polaków bo poza Leończykiem i Kikowskim nie są lepsi od tych co są w składzie.
-
Igor Ejmowski Zgłoś komentarzDo Rosy któregoś brać bo w tym sezonie bieda u nas :)
-
Milosz32f4g Zgłoś komentarzZobacz mała dziewczynka nagrała cover znanego Polskiego zespołu:
-
amare32 Zgłoś komentarzJakby PGE podpisało że Spójnią to Kelati by się przydał ;)