W tym artykule dowiesz się o:
Ketia Swanier (JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec) - 39 minut, 30 punktów, 6 asyst, 3 zbiórki, 3 przechwyty
Amerykańska rozgrywająca dała prawdziwy koncert gry, który jednak nie pomógł jej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Do liderki Zagłębia nie można jednak mieć najmniejszych pretensji. Zaliczyła 30 punktów, wykorzystując 12 z 18 rzutów z gry. Rozdała 6 asyst, przechwyciła trzy piłki. Swanier bardzo zależało na wygranej, która przedłużyłaby nadzieje na udział w fazie play-off.
Darxia Morris (Energa Toruń) - 39 minut, 25 punktów, 6 zbiórek, 5 przechwytów, 3 asysty
Morris najpierw odebrała nagrodę za MVP stycznia, a potem wzięła się do pracy. W niezwykle istotnym dla Katarzynek pojedynku amerykańska rzucająca nie zawiodła. Była najskuteczniejszą zawodniczką meczu z 25 punktami na koncie. Morris była niezwykle aktywna po obu stronach parkietu i po raz kolejny udowodniła, że działacze Energi dokonali doskonałego wyboru "przechwytując" tą koszykarkę z Artego Bydgoszcz.
Oksana Mollova (PGE MKK Siedlce) - 37 minut, 21 punktów, 10 zbiórek, 5 asyst
W klubie z Siedlec w ostatnim czasie nie wiedzie się najlepiej, ale zawodniczki nic sobie z tego nie robią. W sobotę sprawiły dużą niespodziankę wygrywając w Sosnowcu z JAS-FBG Zagłębiem. Kluczową postacią dla tej wygranej była Oksana Mollova. W swoich statystykach zapisała double-double, trzykrotnie trafiła zza łuku, dobrze odgrywała do partnerek. Bez niej sukces na południu Polski byłby dla PGE MKK niemożliwy.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek
Isabelle Harrison (CCC Polkowice) - 20 minut, 20 punktów, 9 zbiórek
Amerykańska podkoszowa notuje ostatnio niesamowity progres. Jej forma poszła mocno w górę i stała się jedną z liderek CCC. Starcie z Wisłą Can-Pack Kraków tylko top potwierdziło. Harrison spędziła na parkiecie 20 minut i był to czas niezwykle efektywnie wykorzystany. Trafiła 6 z 8 rzutów z gry i 8 z 9 rzutów wolnych. Dodała do tego 9 zbiórek zaliczając eval na poziomie 26. Dodatkowo Pomarańczowe pewnie pokonały mistrzynie Polski 81:57 - to był dobry weekend dla tej koszykarki.
Kelley Cain (Energa Toruń) - 31 minut, 20 punktów, 12 zbiórek, 2 bloki, 2 przechwyty
Środkowa Energi Toruń z imponującym stylu przypomniała się swojemu byłemu pracodawcy. Jej pojedynki z Courtney Hurt były jedną z ozdób pojedynku Katarzynek z Akademiczkami. W obu tych przypadkach Cain była jednak lepsza. Wykorzystała 10 z 17 akcji, zebrała m.in. 5 piłek pod atakowaną tablicą. Miała bloki, przechwyty i zaliczyła 12 double-double w sezonie. To kolejny po Morris niezwykle udany transfer.