Najlepsza piątka 17. kolejki Basket Ligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie pięciu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w piątce 17. kolejki Basket Ligi Kobiet.

1
/ 5

Ketia Swanier (JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec) - 39 minut, 30 punktów, 6 asyst, 3 zbiórki, 3 przechwyty

Amerykańska rozgrywająca dała prawdziwy koncert gry, który jednak nie pomógł jej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Do liderki Zagłębia nie można jednak mieć najmniejszych pretensji. Zaliczyła 30 punktów, wykorzystując 12 z 18 rzutów z gry. Rozdała 6 asyst, przechwyciła trzy piłki. Swanier bardzo zależało na wygranej, która przedłużyłaby nadzieje na udział w fazie play-off.

2
/ 5

Darxia Morris (Energa Toruń) - 39 minut, 25 punktów, 6 zbiórek, 5 przechwytów, 3 asysty

Morris najpierw odebrała nagrodę za MVP stycznia, a potem wzięła się do pracy. W niezwykle istotnym dla Katarzynek pojedynku amerykańska rzucająca nie zawiodła. Była najskuteczniejszą zawodniczką meczu z 25 punktami na koncie. Morris była niezwykle aktywna po obu stronach parkietu i po raz kolejny udowodniła, że działacze Energi dokonali doskonałego wyboru "przechwytując" tą koszykarkę z Artego Bydgoszcz.

3
/ 5

Oksana Mollova (PGE MKK Siedlce) - 37 minut, 21 punktów, 10 zbiórek, 5 asyst

W klubie z Siedlec w ostatnim czasie nie wiedzie się najlepiej, ale zawodniczki nic sobie z tego nie robią. W sobotę sprawiły dużą niespodziankę wygrywając w Sosnowcu z JAS-FBG Zagłębiem. Kluczową postacią dla tej wygranej była Oksana Mollova. W swoich statystykach zapisała double-double, trzykrotnie trafiła zza łuku, dobrze odgrywała do partnerek. Bez niej sukces na południu Polski byłby dla PGE MKK niemożliwy.

ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek

4
/ 5

Isabelle Harrison (CCC Polkowice) - 20 minut, 20 punktów, 9 zbiórek

Amerykańska podkoszowa notuje ostatnio niesamowity progres. Jej forma poszła mocno w górę i stała się jedną z liderek CCC. Starcie z Wisłą Can-Pack Kraków tylko top potwierdziło. Harrison spędziła na parkiecie 20 minut i był to czas niezwykle efektywnie wykorzystany. Trafiła 6 z 8 rzutów z gry i 8 z 9 rzutów wolnych. Dodała do tego 9 zbiórek zaliczając eval na poziomie 26. Dodatkowo Pomarańczowe pewnie pokonały mistrzynie Polski 81:57 - to był dobry weekend dla tej koszykarki.

5
/ 5

Kelley Cain (Energa Toruń) - 31 minut, 20 punktów, 12 zbiórek, 2 bloki, 2 przechwyty

Środkowa Energi Toruń z imponującym stylu przypomniała się swojemu byłemu pracodawcy. Jej pojedynki z Courtney Hurt były jedną z ozdób pojedynku Katarzynek z Akademiczkami. W obu tych przypadkach Cain była jednak lepsza. Wykorzystała 10 z 17 akcji, zebrała m.in. 5 piłek pod atakowaną tablicą. Miała bloki, przechwyty i zaliczyła 12 double-double w sezonie. To kolejny po Morris niezwykle udany transfer.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)